W czasie tajnej misji w najniebezpieczniejszym rejonie Bliskiego Wschodu, zwanym Sektorem 4, grupa najemnych żołnierzy, znanych jako Czarni Rycerze, zostaje otoczona i wzięta do niewoli. Kiedy przywódcy Rycerzy Nashowi Olsenowi (w tej roli Olivier Gruner, który do filmu trafił po służbie we francuskiej armii w Afryce oraz po zdobyciu tytułu Mistrza Świata w Kickboxingu) udaje się uciec z pomocą amerykańskich oddziałów wojskowych, chce on natychmiast zorganizować misję ratunkową. Jednak jego przełożony (Eric Roberts) nie wydaje na nią zgody, twierdząc, iż jest to misja niemożliwa. Nash musi wybierać między rodziną i życiem a postępowaniem według zasad i motta Czarnych Rycerzy "nikogo nie pozostawiamy". Nash ostatecznie decyduje się na desperacką jednoosobową misję uratowania swoich żołnierzy.