Satyryczna opowieść o perypetiach plutonu żołnierzy brytyjskich walczących podczas II wojny światowej. Dowódcą plutonu jest porucznik Goodbody (Michael Crawford) - współczesny Don Kichot, którego świetlane intencje bezwzględnie prowadzą na manowce i który nigdy nie uczy się na błędach. Problem w tym, że "Don Goodbody" nie walczy z wiatrakami, ale prowadzi młodych poborowych do walki i jego niedorzeczne decyzje mają często tragiczne skutki. Zawodowy żołnierz, sierżant Transom (Lee Montague), staje się Sanchem Pansą porucznika i robi co może, by naprawiać jakoś błędy przełożonego, usiłując ratować pluton. Transom liczy na to, że Niemcy w końcu kropną Goodbody'ego, a jeśli nie zginie on z ręki wroga, to sierżant gotów jest sam posłać tej komicznej postaci kulkę. Bo farsa, jaką Goodbody czyni z wojny, przestaje być zabawna, gdy przez niego umierają bezsensownie jego dzielni podwładni...