Jeżeli sny są rządzącymi się własną logiką projekcjami podświadomości, wyrażającymi nadzieje, lęki, pragnienia czy rozczarowania osoby śniącej, to czy nadanie tymże snom rzeczywistej formy zmaterializuje również ich przyczyny? Eko to niepozorna kobieta mieszkająca w wysokim apartamentowcu beznadziejnie zagubionym w trzewiach wielkiej metropolii. Spoglądając ze znaczonego kroplami deszczu okna na feerię nocnych barw unoszących się nad Tokio i nadających miastu poczucia fantastycznego mirażu, Eko umieszcza w lokalnej gazecie nietypowe ogłoszenie. W sobie tylko znanym celu zaprasza nieznajomych do dzielenia się telefonicznie opisami własnych snów, po czym jedzie osobiście do wybranych osób, by z ich pomocą nadawać tym raz lirycznym, raz perwersyjnym marzeniom fizycznej, namacalnej formy. Egzystując w permanentnym stanie zawieszenia pomiędzy jawą a ułudą napotykanych wyobraźni, kobieta zaczyna zatracać się w swojej nowej pasji. Czy uda jej się uciec z pułapki ludzkich zmysłów?