Film jest kontynuacją historii opowiedzianej w "Tygrysie z Esznapuru". Architekt Harold Berger (Paul Hubschmid) i hinduska tancerka Seetha (Debra Paget) uciekają przez pustynię przed ścigającymi ich jeźdźcami maharadży Chandry (Walter Reyer). Od śmierci ratuje ich napotkana karawana, zabierając następnie do niewielkiej wioski. Jeden z jej mieszkańców donosi jednak ludziom maharadży o miejscu pobytu zbiegów.