Mroczna "Silvestre" ożywia świat ludowych podań i baśni (Sinobrody), a wraz z nim ducha średniowiecznego wędrownego teatru. To rozgrywająca się w XV wieku pozornie lekka i naiwna opowieść o dwóch siostrach, złamanym zakazie, odciętej dłoni, dziewczynie ukrytej w zbroi rycerza i smokach. Reżyser zabiera nas w pełną przygód podróż w głąb narodowych mitów założycielskich, by odkryć stanowiące ich fundament pokłady przemocy. W głównej roli tego prezentowanego w weneckim konkursie filmu zadebiutowała na ekranie Maria de Medeiros, czyli pamiętna Fabienne z "Pulp Fiction". Jej postać odsyła do figury kobiety-rycerza, Joanny d'Arc. Śmiało czerpiąc z malarstwa, kina, teatru i poezji, Monteiro sięga w przeszłość, by odkryć korzenie faszyzmu, raz po raz kładącego się cieniem na portugalskiej historii. Ale kinofile mogą w tym filmie odkryć jeszcze inne powinowactwa: będąca popisem niezwykłej wyobraźni, pełna mrocznego humoru "Silvestre" bez wątpienia zainspirowała Miguela Gomesa, autora głośnej trylogii "Tysiąc i jedna noc".