Student kijowskiego seminarium Choma Brutus (Leonid Kuravlyov), który zabłądził podczas wakacyjnego spaceru, spędza noc w stodole przypadkowo napotkanej staruszki. Wkrótce okazuje się, że kobieta jest czarownicą, jednak Chomie udaje się od niej uwolnić. Zostaje wezwany do odległego miasteczka, gdzie wybrano go do prowadzenia modłów nad zmarłą niedawno dziewczyną. Musi samotnie spędzić trzy noce w kościele z dziwnie znajomo wyglądającymi zwłokami.