Rok 1950 na Węgrzech. Grupę kawalerzystów służącą podczas wojny w armii Horthy'ego uznano za element wrogi politycznie i przymusowo zatrudniono w stadninie koni. Janos Busó (József Madaras), dotychczas bezrolny chłop, po ukończeniu kursu partyjnego zostaje dyrektorem stadniny. Jego kwalifikacje to przede wszystkim umiejętność demaskowania wrogów klasowych. O koniach wie niewiele i ma świadomość, że na tym polu nie jest w stanie dorównać swym podopiecznym. Zdarza mu się podjąć wręcz kompromitujące go decyzje. Ma kompleks niższości i, czując pogardliwy stosunek kawalerzystów, odpłaca im tym samym. Jednak stopniowo napięcie między antagonistami ustępuje. Tak dyrektor, jak i jego pracownicy kochają zwierzęta i jest to powód, dla którego zaczynają pomagać sobie wzajemnie. Niestety najwyższe władze partii ogłaszają kolejny etap zaostrzającej się, bezlitosnej walki klasowej, co prowadzi do tragicznych wydarzeń.