Urodzony w rezerwacie Indian Mi'kmaq reżyser opowiada historię rdzennych mieszkańców Kanady, zepchniętych na margines przez państwo. Celem rządowej polityki było odseparowane indiańskich dzieci od rodzin, kultury i języka. Często też były bite i wykorzystywane. Rok 1976, rezerwat Mi'kmaq. Aila, nastolatka, jak każde indiańskie dziecko poniżej 18 roku życia musi chodzić do miejscowej szkoły, która z powodu panującej tam przemocy oraz zaostrzonej dyscypliny przypomina bardziej więzienie. Po śmierci brata, samobójstwie matki i aresztowaniu ojca, trafia do wuja, który wciąga ją do narkotykowego biznesu. Jest w tym naprawdę dobra. Dzięki dochodom ze sprzedaży może płacić odrażającemu i sadystycznemu kuratorowi za przymykanie oczu na jej wagary. Ale kiedy ktoś kradnie jej ostatnie pieniądze a ojciec wychodzi na wolność, krucha równowaga jej świata legnie w gruzach. Wkrótce stanie przed wyborem: uciekać albo walczyć. Ale żaden Mi'kmaq nie ucieka... Prowadzona przez duchy swoich przodków Aila planuje zemstę.