Alex jest scenarzystą. Pracuje nad osobistym tekstem: historią o weekendzie z bardzo klarownie wyznaczonym celem. Będzie kochał się ze swoją żoną cztery razy. Ma mocne postanowienie, że nie zmieni ani jednej linijki tekstu. Jak ma się jednak to do rzeczywistości, w której zbliżające się przyjęcie, córka i sąsiedzi zupełnie nie ułatwiają realizacji planu? Czy da się przenieść literacką fantazję na karty rzeczywistości?