"Pluję krwią, czy mam raka?" - kiedy diagnozę stawia internetowa wyszukiwarka, trudno potem uwierzyć lekarzowi, że to tylko stres. Obsesyjne myślenie o chorobach paraliżuje bohatera: na każdym kroku widzi bakterie, a zmaterializowany lęk przed śmiercią na stałe wprowadza się do jego domu. Twórcy podchodzą do hipochondrii i nerwicy z dystansem i dowcipem. W tej podróży do wnętrza ludzkiego ciała fluorescencyjne organy wewnętrzne pulsują w slow motion przy elektronicznych dźwiękach.