Silvia Hacherman (Mimsy Farmer) jest naukowcem. Kobieta jest zupełnie pochłonięta pracą, w konsekwencji odbija się to na jej związku z Roberto (Maurizio Bonuglia). Pewnego dnia trafiają na przyjęcie afrykańskiego profesora, który pasjonuje się voodoo oraz afrykańskimi rytuałami ze składaniem ofiar. Gdy profesor zaczyna opowiadać o tych obrzędach, Sylwia zaczyna przypominać sobie traumatyczne przeżycia z przeszłości. Wkrótce zaczyna miewać halucynacje i coraz trudniej jej jest odróżnić jawę od rzeczywistości.