Tytuł sztuki G. B. Shawa, która stała się inspiracją dla filmu, został zaczerpnięty z mitologii greckiej. Pigmalion był legendarnym królem Cypru, który zakochał się w wyrzeźbionym przez siebie posągu kobiety. Współczesny bohater, Henry Higgins, jest zarozumiałym profesorem fonetyki, który zakłada się z przyjacielem o to, że w pół roku uczyni z przypadkowo poznanej prostej kwiaciarki prawdziwą damę. "Pigmalion" uważany jest za najlepszą, jak dotąd, ekranizację sztuki Shawa, zaraz obok jej wersji muzycznej - "My Fair Lady".