Jest to historia ekscentrycznego księcia (O'Toole) zmęczonego swoim dotychczasowym życiem, który pewnego dnia rezygnuje z bogactw i pozycji, by zacząć żyć "na własną rękę". Bohater nie spodziewa się jednak, że jego nowym domem będą kanały miejskie. W tej nowej drodze towarzyszem księcia jest jego wierny sługa - doświadczony złodziej Dima (Sharif). Kiedy bohaterom zaczyna się wieść coraz gorzej, książę posuwa się do kradzieży... Obok "Kła", "Złodziej tęczy" to wg samego reżysera jego najsłabszy film. Ponoć decydujący głos o ostatecznym kształcie projektu mieli producent oraz gwiazdorzy Omar Sharif i Peter O'Toole. A o jakości filmu niech zdecyduje fakt, iż nie wszedł on do dystrybucji w kinach, a od razu skierowano go na rynek wideo.