Edward Joffrey, kilkunastolatek z pobliskiej szkoły przykościelnej, jest świadkiem podłożenia ładunku pod furgonetkę. Zdarzenie ma miejsce na kompletnym odludziu, dokąd chłopak ucieka, by zaszyć się w samotności i ukryć przed dokuczającymi mu kolegami. Grubasek, śpiewający w chórze kościelnym jest często obiektem żartów okrutnych rówieśników, którzy nader ochoczo pastwią się nad słabszym psychicznie kolegą. Bezwzględny gangster, Haskell (Michael Caine), zaskakuje chłopca, obserwującego auto, na którym widać świeże ślady krwi. Wręcza mu banktont, dając dobitnie do zrozumienia, że w ten sposób kupuje sobie absolutne milczenie. Gdy Joffrey wraca do szkoły, znowu staje się celem dla klasowych opryszków, którymi dowodzą Morton i jego zaufany kompan Hallam. Wielokrotne próby zdobycia ich przyjaźni zawsze kończyły się kompletnym fiaskiem. Tym razem Joffrey zamierza wzbudzić ich podziw, opowiadając o zdarzeniu, którego był świadkiem i o spotkaniu z groźnym gangsterem. Nikt jednak nie wierzy w jego opowieści. Sprawa trafia nawet do dyrektora szkoły, ale i on uznaje historię ucznia za zwykłą młodzieńczą fantazję. Przy okazji przestrzega chłopca przed podobnymi kłamstwami w przyszłości. Tymczasem gangsterzy rzeczywiście szykują się do wielkiego skoku. Ich łupem ma paść 10 milionów funtów. Haskell otrzymał zadanie od swego arystokratycznego zleceniodawcy Higginsa (James Fox). Do napadu na furgonetkę jadącą pod silną eskortą ma dojść w biały dzień. Rabusie zamierzają wykorzystać krótką przerwę w łączności radiowej między kierowcą a ochroniarzami i wtedy zaatakować. Haskell dobiera sprawdzonych i zaufanych współpracowników, opracowuje misterny plan działania. Kiedy nie wszystko idzie dobrze, zaczyna podejrzewać, że jego szef próbuje go oszukać.