Z kamerą na kasku i aparatem fotograficznym w ręku, Arkadiusz Podniesiński samotnie przemierza zamkniętą strefę wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Opuszczone miasta i wioski oraz tragedia setek tysięcy ludzi to najbardziej wymowny przykład nieostrożnego obchodzenia się z energią atomową. Ostatnia awaria elektrowni atomowej w Japonii po raz kolejny pokazała, że zabezpieczenia nigdy nie będą wystarczające, gdyż nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich zagrożeń wynikających z katastrof naturalnych, zawodnej techniki czy błędów ludzkich. Skoro tak, kto będzie następny? Czy warto ryzykować?