Przedsiębioca Stefan poszukuje wspólnika do bardzo dochodowego interesu, który nie jest całkiem legalny. Idealnym kandydatem do tej roboty wydaje się być bezrobotny Rysio. Biznesmen poddaje Rysia wielu nietypowym testom i próbom. Rysio przechodzi wszystkie próby pomyślnie. Niebawem dowiaduje się on na czym ma polegać jego zadanie. Okazuje się, że musi "przewieźć" do Berlina diamenty we własnym brzuchu.