Niemiecki filozof oraz autor scenariusza Richard David Precht przedstawia w sposób humorystyczny oraz retrospektywny swoje dzieciństwo, spędzone w prowincji zachodnich Niemiec Solingen. Jego rodzice o lewicowej orientacji reprezentują poglądy Generacji 68 RFN: antyautorytarne wychowanie, adopcję dzieci z Wietnamu oraz sympatię do socjalizmu, który dociera jednakże tylko do oddalonego o 25 km Lüdenscheid. Film dokumentalny opowiada o wydarzeniach w RFN w latach 1964-1989 z perspektywy dziecka: zaczynając od feminizmu, niemieckiego ugrupowania terrorystycznego RAF, ruchu pokojowego z lat 80-tych, a kończąc na upadku Muru Berlińskiego w 1989r. Pomimo, że film stanowi autobiograficzną dokumentację historii rodzinnej Prechta, oddaje on żywy obraz historii Niemiec w latach 70-tych i 80-tych. Przedstawia sposób postrzegania przez lewicę Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Wraz z upadkiem Muru Berlińskiego okazuje się, że wiele zachodnioniemieckich wyobrażeń o socjalizmie nie ma racji bytu.