Sakutaro Matsumoto ma trzydzieści cztery lata, jest badaczem medycznym, ale nie żyje pełnią życia. Wciąż wspomina swoją dziewczynę Aki, która zmarła na białaczkę, gdy miał siedemnaście lat. Nadal nie może się pogodzić z jej śmiercią i czuje, że połowa niego samego odeszła wraz z nią. Wspomina chwile, kiedy był z Aki, bo są one najszczęśliwszymi momentami jego życia. Kiedy dowiaduje się, że jego stara szkoła zostanie zburzona, decyduje się wrócić do domu i spojrzeć na nią po raz ostatni, bo właśnie w jej murach był szczęśliwy. Jednocześnie z nową siłą powraca do niego strata, której doznał przed laty.