Kuba, druga połowa XVII wieku. Mieszkańcy nadmorskiego miasteczka narażeni są na napady piratów, którzy stanowią zagrożenie zarówno dla bogatych kupców i urzędników, jak i biednych rolników. Lokalny ksiądz przekonany jest, że nieszczęścia spadające na mieszczan są spowodowane ich opętaniem przez diabła. Forsuje więc pomysł przeniesienia całego miasta w głąb lądu. Kolejne niepowodzenia i trudności powodują, że duchowny traci powoli kontakt z rzeczywistością.