W czasie I wojny światowej brytyjski oficer, Michael Andrews (Cary Grant), zostaje schwytany przez kurdyjskich napastników, ale ratuje go niejaki John Stevenson (Claude Rains), który odmawia podania swojego prawdziwego nazwiska. Dwóch mężczyzn zaprzyjaźnia się. Wspólnie ocalają wieś Kurdów przed masakrą, ostrzegając stacjonujący tam patrol. Andrews odnosi jednak ranę i wyjeżdża do szpitala w Kairze. Podczas leczenia zakochuje się w pielęgniarce, Rosemary Haydon (Gertrude Michael), która odwzajemnia jego uczucie. Wprawdzie dziewczyna jest zamężna, ale nie ma z mężem kontaktu od trzech lat. Wkrótce Andrews oraz małżonek Rosemary spotykają się twarzą w twarz.