Max Washington (Gregory Hines), po odbyciu kary za kradzież właśnie opuszcza więzienie. Wraca na stare śmieci, czyli do klubu tańca. Jego dawna dziewczyna, instruktorka stepowania nie jest chyba zbyt zachwycona, że go widzi, natomiast jej ojciec wprost przeciwnie, ponieważ z Maxem wiąże pewne plany występów. Co do planów wobec Maxa, to mają też je jego starzy kumple kryminaliści.