Rose (Simone Signoret) jest głową trzypokoleniowej rodziny mieszkającej w małej górskiej miejscowości. Pewnego zimowego dnia w okolicy jej gospodarstwa mężczyźni prowadzący pług śnieżny znajdują zwłoki młodej kobiety. Na miejsce przybywa sędzia śledczy Pierre Larcher (Alain Delon). Morderstwo zdaje się mieć podłoże finansowe, gdyż z miejsca zdarzenia zginęło 7 tysięcy franków szwajcarskich. Pierwsze podejrzenia Larchera padają na Paula (Bernard Le Coq), syna Rose.