Po zamachach z 11 września, chroniąc linie lotnicze przed dekadami procesów, amerykański Kongres utworzył fundusz odszkodowawczy dla ofiar i ich rodzin, z którego można było skorzystać pod warunkiem rezygnacji z drogi sądowej. Odpowiedzialność za rozdział tych środków spoczęła na jednym człowieku. Kenneth Feinberg, czołowy amerykański prawnik i mediator, nie pierwszy już raz stawał pomiędzy wielkim kapitałem, wymiarem sprawiedliwości i ludzką tragedią. Od weteranów wojny w Wietnamie zatrutych herbicydami, przez rybaków znad Zatoki Meksykańskiej zmagających się ze skutkami gigantycznego wycieku ropy, po współczesne ofiary załamania prywatnych systemów emerytalnych: wszyscy odczują skutki jego decyzji. Feinberg nieustannie musi w praktyce odpowiadać na pytanie, ile kosztuje ludzkie życie, w teorii tak przecież bulwersujące. Warto przyjrzeć się, jak funkcjonuje zachodni system wartości, gdy waży się ludzkie losy i ekonomiczne interesy splecione przez wielkie tragedie. Warto także zobaczyć, jak wygląda świat oglądany z najwyższego szczebla prawniczej drabiny.