40-letnia wdowa Genia Smoliwąs jest sprzątaczką w fabryce. Mąż zginął w Oświęcimiu i sama boryka się z wychowaniem syna Januszka. Jest właściwie pogodzona ze swym życiem, gdyby nie kłopoty, jakich przysparza jej syn. Januszek nie chce chodzić do szkoły, przebywa w towarzystwie chuliganów, aż trafia do poprawczaka. Po próbie ucieczki trafia do zakładu o zaostrzonym rygorze. Zaślepiona w swej matczynej miłości Gienia coraz bardziej się poświęca dla Januszka.