Gary Hobson był zwyczajnym maklerem giełdowym mieszkającym w Chicago. Pewnego dnia żona wyrzuciła go z mieszkania, tak więc musiał przenieść się do hotelowego pokoju. Następnego ranka, o godzinie 6.30, tajemniczy rudy kot siedział pod jego drzwiami, a obok niego leżało jutrzejsze wydanie gazety Chicago Sun-Times. Od tego dnia życie Gary'ego zmieniło się diametralnie. Na początku niepewnie próbował zapobiegać katastrofom i ratować ludziom życie. Z pomocą wiernych przyjaciół: Chucka i niewidomej Marissy, Gary stał się człowiekiem "z misją", który nie wiedział jednak kto i jak dostarcza mu codziennie jutrzejsze wydanie gazety.