Joe Weldon jest alkoholikiem, wiedzie nędzne życie jako policjant w północnej części Nowego Jorku. Wszystko się zmienia, kiedy z rzeki zostaje wyłowiony martwy mężczyzna. Praca nad tym przypadkiem przywraca sens życiu Weldona. Hap, którego wyłowiono, był człowiekiem obłąkanym, żyjącym w lesie. Miał nawyk czekania na kogoś na moście. Wkrótce Joe wpada na trop osób, które były ściśle powiązane ze zmarłym.