Rok 1981. Z amerykańskiego laboratorium zostaje skradziony śmiertelny wirus MM88. Rok później wschodnio-niemiecki naukowiec Krause (Ken Pogue), świadomy zagrożenia jakie niesie MM88, zdobywa próbkę i zamierza przekazać ją w ręce szwajcarskiego specjalisty, który ma stworzyć antidotum. W rzeczywistości zwraca wirusa w ręce podstawionych pracowników amerykańskiego wywiadu. Operacja zostaje zdemaskowana i Krause ginie w trakcie strzelaniny, lecz amerykańskim agentom udaje się uciec z NRD. Ich samolot rozbija się jednak nad Alpami, a wirus zostaje uwolniony do atmosfery.