Movie thumb

Mai dai kor hai ma rak

104 minut

Dramat

Tajlandia

Trzy przeplatające się historie z transgenderowym tłem. Atrakcyjna kobieta podróżuje przez tajską prowincję, szukając w małym mieście śladów swojej przeszłości. Nastolatek, przyłapany przez ojca na przebieraniu się w sukienki, zostaje wysłany do klasztoru. Młody mężczyzna wraca z Ameryki, by zamknąć rewiowy klub nocny z występami transseksualnych kobiet, należący do ojca, którego nigdy nie poznał. Kino drogi łączy się tu z tragikomedią -przepięknie komponowane kadry pokazują epizody z życia bohaterów, portretowanych z ciepłem, ale i z nutą ironii. Sukkhapisit pokazuje różne warianty płciowej tożsamości, ale tematem jej filmu jest przede wszystkim uniwersalne pragnienie bliskości i akceptacji. Pierwszy film reżyserki, "Insects in the Backyard" został zakazany przez tajską cenzurę. Tym razem sięga ona po bardziej komercyjne i łagodne środki - premiera filmu miała miejsce w czasie Walentynek. Nie znaczy to jednak, że temat podjęty został powierzchownie. "Będzie lepiej" to hasło, które amerykańscy aktywiści kierowali do homoseksualnych nastolatków, by zapobiegać fali samobójstw w tej grupie. Miało sygnalizować, że szkolne prześladowania kiedyś się kończą, a życie osób LGBTI staje się z czasem coraz bardziej znośne. Sukkhapisit między wierszami sygnalizuje, że drogi jej bohaterów raczej nie były usłane różami - świadomie koncentruje się jednak na jaśniejszych stronach rzeczywistości. Obok nastrojowych zdjęć mocną stroną filmu jest obsada - w roli dojrzałej trans-piękności, Saitan, pojawiła się Penpak Sirikul, aktorka niezwykle popularna w latach 80. Jej fryzura, kostiumy, ale i sposób gry wydają się nieco z innej ery (w jednej ze scen pojawia się w sukience będącej aluzją do "Spragnionych miłości" Wong Kar-waia), co doskonale pasuje do charakteru bohaterki. Wśród aktorów pojawia się też Nuntita Khamphiranon - transseksualna piosenkarka, która podbiła serca tajskiej widowni spektakularnym występem w programie telewizyjnym "Thailand's Got Talent". Tu wciela się w Tonlew, dziewczynę z nocnego klubu, która wbrew stereotypom nie gustuje w brokacie, wybierając raczej styl chłopczycy. Mimo to jej niezwykły głos i delikatna uroda sprawiają, że właściciel klubu będzie musiał zakwestionować swoją heteroseksualność. Piosenki Khamphiranon znalazły się na płycie z muzyką filmu, przyczyniając się dodatkowo do jego popularności - która być może otworzy drzwi dla innych tego typu produkcji w tajskim kinie.