Bogdan Lewicki jest uczestnikiem programu "Randka w ciemno". Od samego początku jest trochę nieśmiały i stremowany. Decyduje się wybrać kandydatkę numer trzy - Martę. Para wygrywa długi weekend majowy w pięciogwiazdkowym hotelu nad jeziorem w Wodzimyślu. Od początku atmosfera na spotkaniu pomiędzy Bogdanem i Martą jest dość sztuczna i sztywna. Widz nie ma wątpliwości, że więcej ich dzieli niż łączy, oraz że zupełnie do siebie nie pasują. Ich wyobrażenia o idealnym partnerze znacznie się różnią. Kobieta pracuje jako kierowniczka biblioteki w Wawrze. Miała narzeczonego, który zginął w stanie wojennym. Bardzo przeżyła śmierć ukochanego. Wspomnienia te ukształtowały w niej żal do całego świata. Dziwnym zbiegiem okoliczności okazuje się, że Bogdan jest zawodowym wojskowym. Marta z góry odrzuca go i nie zamierza nawet głębiej się angażować w jego poznanie. Dochodzi między nimi do paru konfliktów. Szanse Bogdana maleją, gdy okazuje się, że w tym samym hotelu weekend spędza także opozycyjny poeta Jan Tomaszek, który jest wymarzonym mężczyzną w oczach Marty.