Starsza para mieszka w Nazarecie. Rytm dnia wyznacza im codzienna, powtarzana ze znużeniem rutyna. Niemal ze sobą nie rozmawiają. Ich syn Tarek przeniósł się na drugą stronę granicy, do Ramallah, żeby się od nich odseparować. Drugi syn uciekł przed rodziną aż do Szwecji. A spodziewająca się dziecka córka ma problem z mężem, mechanikiem, którego pewna amerykańska reżyserka chce zatrudnić do zagrania w filmie. Jest jeszcze babcia, która od tego wszystkiego traci głowę.