W 2006 roku w Szkole Artystycznej w Kabulu odbył się kurs filmowy "Kabul – moje miasto". Uczniowie dostali kamery oraz pomoc młodego polskiego reżysera – Jacka Szarańskiego. I nic więcej. Sami proponowali, jaki Kabul pokazać. Skierowali obiektywy na najbliższą codzienność – na dzieci sąsiadów, na wszechobecne latawce i na siebie samych. Latawce stały się dzięki temu zapisem współczesnego Kabulu z perspektywy afgańskiego nastolatka. A także opowieścią o rodzącej się pasji filmowania, o trudzie stawiania pytań i odwadze słuchania odpowiedzi.