Film Katarzyny Klimkiewicz i Domingi Sotomayor Castillo został zainspirowany wierszem "Wypadek drogowy" Wisławy Szymborskiej. Podobnie jak polska noblistka, reżyserki opowiadają o tragizmie, który niepostrzeżenie wdziera się do porządku banalnej codzienności. W zrealizowanym na chilijskiej wyspie Chiloé krótkim metrażu przyglądają się trzem kobietom biorącym udział w rodzinnym spotkaniu. Do kompletu brakuje jeszcze tylko męża jednej z nich. Oczekiwanie nieznośnie się wydłuża, a w miarę upływu czasu towarzysząca bohaterkom beztroska ustępuje miejsca strachowi i bezsilności. W eksperymentalnym filmie dwóch utalentowanych reżyserek wszystko, co najważniejsze dla fabuły, rozgrywa się w przestrzeni pozakadrowej. Oczom widzów ukazują się natomiast zdezorientowane kobiety w konfrontacji z nieznanym. Konceptualna Wyspa spodobała się na festiwalu w Rotterdamie, gdzie otrzymała nagrodę dla najlepszego filmu krótkometrażowego. W uzasadnieniu jury określiło ją jako "klimatyczny film, w którym czas i miejsce uchwycone zostały w tak delikatny sposób, że napięcie i dramatyzm przeszywają widza".