Kiedy Chorwatka Ana (Mirjana Jokovic) i Serb Toma (Boris Isaković) przysięgali sobie miłość, nie wiedzieli na jaką wielką próbę zostanie ona wystawiona. Nikt tego nie wiedział w czasie, gdy padał mur berliński, a z nim socjalizm. Wszystko wydawało się piękne do chwili, gdy w miejsce starego porządku wkroczył nowy. Dla Jugosławii oznaczał on wybuch nacjonalizmu i separatyzmu, a co za tym idzie także nienawiści wobec ludzi, którzy dotąd razem żyli. Nie mogło to pozostawić bez wpływu na miłość Any i Tomy, rodziców mającego się narodzić dziecka, a zarazem przedstawicieli wrogich sobie nacji.