Był dumą brytyjskiego imperium. Popisowym przykładem inżynierskiego geniuszu i zastosowania na wielką skalę przełomowych, technologicznych innowacji - RMS Titanic. Mimo tego zatonął w przeciągu zaledwie trzech godzin po zderzeniu z górą lodową 14 kwietnia 1912 roku. Wszyscy wiemy o tym, jak wiele ludzi utonęło w lodowatej morskiej toni podczas tragedii w trakcie pierwszej podróży Titanica, słyszeliśmy o dramatach, które rozegrały się na jego pokładzie podczas ostatnich chwil przed osunięciem się statku na morskie dno. Jednakże jedną z mniej znanych historii jest próba ratowania Titanica podjęta przez grupę stoczniowców i mechaników. Dziewięciu z tych mężczyzn, wśród nich osiemnastoletni elektryk Albert Ervine z Belfastu i główny inżynier Joseph Bell - to bohaterowie tej historii, opowiedzianej w oparciu o zeznania naocznych świadków. Bohatersko walczyli o utrzymanie funkcjonowania całego systemu elektrycznego podczas tragedii, wbrew niszczącej sile morskich fal. Większość z tych dzielnych ludzi zginęła, ale ich bohaterstwo ocaliło wiele ludzkich istnień.