Movie thumb

Mój brat ma na imię Robert i jest idiotą

174 minut

Dramat

Francja, Niemcy, Szwajcaria

Już pierwsze dźwięki utworu The Residents zwiastują, że to będzie intensywny seans - i faktycznie prawie trzygodzinny film Philipa Gröninga może szokować. Autor "Wielkiej ciszy" i "Żony policjanta" w typowy dla siebie chłodny, precyzyjny sposób analizuje okrucieństwo, do którego jest zdolny człowiek. Zaczyna się jednak niewinnie. Mamy upalne lato, a rodzeństwo Elena i Robert przygotowuje się na łonie natury do egzaminu z filozofii. Czas spędzają, wylegując się na polu położonym nieopodal stacji benzynowej. Piją piwo i dyskutują o koncepcji czasu w dziełach Heideggera i Novalisa, ale wiąże ich też zakład, na którego rozstrzygnięcie dali sobie 48 godzin. Sielski obrazek nabiera cech horroru.