Tytułowym bohaterem jest 12-letni Maxi, który wraz z osieroconą przez matkę rodziną mieszka w slumsach. Rodzina utrzymuje się głównie z działalności przestępczej, zaś Maxi pełni niejako funkcję matki. Choć jest bardzo młody, nie ma wątpliwości co do jego homoseksualizmu. Życie Maxi jeszcze bardziej komplikuje się, kiedy chłopiec zaprzyjaźnia się z młodym policjantem idealistą (młody transwestyta jest na Filipinach zjawiskiem dużo bardziej powszechnym, niż policjant idealista; ten drugi jest wręcz fenomenem). Niezwykle owocne połączenie lekkości zdjęć kamerą cyfrową z opowiadaniem historii w autentycznych plenerach. Pełen dramaturgii obraz slumsów opowiedziany w lekki, lecz nie pozbawiony melancholii sposób. "To, że jesteśmy biedni, nie znaczy wcale, że nie mamy wyobraźni" - mówi reżyser.